O mnie





Dzień dobry!
Mam na imię Julka i piszę bloga. Mieszkam na Śląsku, chodzę o pierwszej klasy liceum i bardzo, bardzo lubię moje życie. 

Bo lubię najbardziej pod słońcem? Najbardziej pod słońcem lubię się uśmiechać. A jeszcze bardziej lubię, gdy inni uśmiechają się do mnie. Największa pasja? Na pewno książki, bo inaczej Wyznań Bibliofilki by nie było. Jednak na pierwszym miejscu znajduje się Jezus - największa życiowa pasja. Plany na przyszłość? Zmieniły się już dziesiątki razy: od księżniczki i aktorki, przez piosenkarkę, fotografa, pracownika socjalnego, psychologa, muzykoterapeutę, filologa włoskiego, pedagoga specjalnego aż po pracownika wydawnictwa książkowego lub lekarza. Nie zmieniło się jednak jedno - cały czas chcę w przyszłości zrobić coś dobrego dla świata!

Żyję gdzieś we własnym świecie z głową pełną marzeń kilka centymetrów nad ziemią. Przez to bujanie w obłokach, życie w książkach i jej straszny, chroniczny i nieuleczalny romantyzm często mam nadmierne oczekiwania względem rzeczywistości i problemy z odróżnieniem marzeń od rzeczywistości. A przy okazji jestem niezwykle nieogarnięta, zabiegana i zapominalska, moja orientacja w terenie praktycznie nie istnieje, mam fatalne poczucie czasu i nigdy nie wiem, jaki jest dzień tygodnia. Jestem zbyt milcząca albo za bardzo rozgadana. 

A na początku, na końcu i w środku każdej z tych rzeczy jest Ten, który ją stworzył, Ten, który ma jej jeszcze wiele do pokazania, do powiedzenia, do zadania i chyba postawił sobie za cel codziennie zaskakiwać ją bardziej.



Dlaczego Wyznania Bibliofilki? 

Od kiedy pamiętam nieustannie czyta książki. W drugiej klasie gimnazjum samo czytanie przestało jej wystarczać. Chciała dzielić się z innymi miłością do książek. I właśnie dlatego 21 marca 2013 roku w blogosferze pojawiły się Wyznania Bibliofilki.


                                            antonina.everdeen@gmail.com lub juleczka.gorol@gmail.com


Znajdziecie mnie także tutaj: 



4 komentarze:

  1. moje najkrótsze, ale za to jak trafne xd

    OdpowiedzUsuń
  2. Julcia z innej strony : "nieśmiały skrzacik", który próbuje mnie udusić za każdym razem, gdy nazywam ją per "Lulka". W grę wchodzi też wydłubanie oka piórem wiecznym :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Jej...W najbliższym czasie spodziewaj się mejla ode mnie. :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Jej! Wydajesz się naprawdę pozytywną osobą! Super :) I też się uwielbiam uśmiechać i przytulać! :)

    OdpowiedzUsuń

Kochany Czytelniku!
Będzie mi niezmiernie miło, jeśli pozostawisz tutaj swój ślad. Ten blog jest miejscem, gdzie dzielę się z innymi moimi myślami, dlatego chętnie przeczytam Twoje spostrzeżenia. Bardzo cenię sobie każdy komentarz, ponieważ motywują mnie do dalszej pracy.
Pozdrawiam cieplutko!