Cześć!
Ostatnie stosiki były skromne, jednak październikowego tak nazwać nie można. Jest piękny i każda książka bardzo kusi, jednak więcej uwagi pragnie szkoła, bo prawie połowę października spędziłam w szpitalu, przez co mam dużo zaległości... Ale humor poprawia mi widok moich pięknych październikowych skarbów <3
Pierwsze
siedem książek, czyli Miasto
z lodu, Dobry
ojciec(już
zaczęłam i jestem zachwycona), Świat
ludzkiej nadziei, Holyfood, I
co z tego mamy, Nie
pozwól mi odejść oraz Dzień,
który zmienił wszystko,
otrzymałam do recenzji od portalu juventum. Bardzo
cieszę, że mam je wszystkie u siebie. Wprawdzie ich recenzje nie
pojawią się na blogu, ale na pewno o nich wspomnę i podeśle link
do artykułu. Z kolejnych książek również się bardzo
cieszę. Cukiernię
pod Amorem. Zajezierscy, Jeszcze
jeden dzień, Stokrotki
w śniegu oraz Białą
jak mleko, czerwoną jak krew mam
z finty. Wszystkie chciałam przeczytać już od dawna i nie umiem
się doczekać ich lektury. Kolejne książki już widzieliście
w relacji
z Targów Książki -
zostały zakupione właśnie w Krakowie. Są to: Lawendowy
pokój, Niech
żyje słabość. O Wszechmocnym, który przychodzi jak
żebrak, Dziesięć
płytkich oddechów, Dolina
mgieł i róż oraz Drogie
maleństwo.
Trzymajcie się ciepło i uśmiechajcie się często, bo jesteście piękni <3
Cudowny stosik. <3 Czekam na recenzje "Drogiego maleństwa" i "Dnia, który zmienił wszystko" (tzn. linku do tego drugiego ;p).
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam żadnej z tych książek, ale chętnie poznam coś nowego :)
OdpowiedzUsuńSporo cudeniek bym Ci podkradła. ;) Czytałam tylko Lawendowy pokój i średnio mi się podobał.
OdpowiedzUsuńSporo książek, ale nie wiele mnie kusi. Podoba mi się tytuła Biała jak mleko, czerwona jak krew. A Miasto z lodu ma okładkę, która w jakiś sposób do mnie przemawia, ale raczej nie zpowiada się na lekturę. Niemniej jednak Tobie życzę udanego czytania :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnej lektury.
OdpowiedzUsuńO matko, jakie skarby! Miłego czytania <3
OdpowiedzUsuńObyś miała dużo czasu do czytania. :D
OdpowiedzUsuń~Księżycowa Pani
Ile perełek ! patrzenie na cudze stosiki poprawia mi humor. Twój chyba powinnam ustawić na tapetę w telefonie :D
OdpowiedzUsuńMiłej lektury i udanego listopada !
Bardzo bym chciała mieć u siebie Drogie maleństwo:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam patrzeć na takie stosiki, aż serce rośnie :))
OdpowiedzUsuńBardzo ładny stosik ^^ Ja z tego czytałam tylko "Białą jak mleko..." i nawet mi się podobało. Podkradłabym od Ciebie kilka pozycji! Miłej lektury :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło,
Zaczarrowana
Rewelacyjny!! Dobry ojciec i Stokrotki w śniegu chciałabym przeczytać :3
OdpowiedzUsuń"Dziesięć płytkich oddechów" i "Dobry ojciec" - to moje typy :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie czytam "Lawendowy Pokój", a w planach mam "Dziesięć płytkich oddechów" :3
OdpowiedzUsuńJejku, jak tego dużo :O ja w Mikołajki jadę do Berlina i mam nadzieję kupić sobie "Lawendowy pokój" w oryginale ;)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście widok tak pięknych książek poprawia humor ;)
OdpowiedzUsuńAle piękny stos ;) Czekam na recenzję Holyfood i Lawendowego pokoju. Miłego czytania! :)
OdpowiedzUsuńZ tego stosu czytałam tylko "Dobrego ojca", który mi się podobał :) Na kilka pozycji chętnie bym się za to zaczaiła :)
OdpowiedzUsuń