Dobry wieczór, kochani!
Moja
czytelnicza niemoc definitywnie się skończyła, dlatego spędzam te
wolne grudniowe dni na czytaniu. Na brak książek nie mogę
narzekać, a ciągle pojawiają się nowe... Zobaczcie sami, jakie
piękne:
Na
samej górze są dwa mikołajkowe prezenty od mojej kochany Liki
- Ulica
rajskich dziewic,
o której wprawdzie wcześniej nie słyszałam, ale może być
ciekawie, oraz Kalendarz
2015 Beaty
Pawlikowskiej, z którego posiadania bardzo bardzo się cieszę, bo
pewnie się przyda, a sama bym sobie takiego nie kupiła. Niżej mamy
długo oczekiwaną Wnuczkę
do orzechów kupioną
na spółkę razem z Mamą(czyt. ja zamawiałam, Mama płaciła). W
śnieżną noc jest
gwiazdkowym prezentem od Natalii. Książeczka już przeczytana i
pokochana, na dniach możecie spodziewać się recenzji. W
pogoni za świetlikami dostałam
od świętego Mikołaja, a te trzy perełki na dole znalazłam pod
choinką. Cichą
5 już
zaczęłam i w sumie to mam mieszane uczucia(coś więcej napiszę w
recenzji), Głos
w wietrze to
pierwszy tom trylogii Znamię
lwa,
którą Ciocia poleca mi od bardzo dawna, więc cieszę się, że
wreszcie poznam prozę pani Rivers. A na samym dole Posłaniec, o
którym marzę już od jakiegoś czasu i jestem bardzo bardzo
szczęśliwa, że niedługo będę mogła wreszcie tę książkę
przeczytać.
Na dziś tyle, niedługo planuję Was zasypać recenzjami! Dobrej nocy!
Wnuczkaaa! ♥
OdpowiedzUsuńPosłańca zazdro no i czekam na rec Głosu w wietrze, bo słyszałam o tym ostatnio, ale ciężko stwierdzić, czy jest dobry po samym opisie.
Wiele książek Ci zazdroszczę. "W pogoni za świetlikami" czeka również na mojej półce. 2014 rok przetrwałam głównie dzięki Pani Pawlikowskiej. Jej kalendarz stał się moją prawą ręką, dlatego na 2015 koniecznie muszę sobie sprawić kolejny!
OdpowiedzUsuń"W śnieżną noc" już niebawem do mnie dotrze, jestem pewna, że podzielę Twój zachwyt. Owocnego w lektury stycznia życzę! I całego roku, przy okazji. :))
OdpowiedzUsuńW śnieżną noc już za mną :) A Posłańca, może kupię 'na spółkę' z mamą ;)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście piękne.. wyjątkowo piękne ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Posłańca - naprawdę chciałabym tę książkę przeczytać. W śnieżną noc czytałam w Wigilię i przyznam, że dosyć ciekawe ;) Kalendarz Pawlikowskiej również dostałam w prezencie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo chcę przeczytać ,,Posłańca" :)
OdpowiedzUsuńCicha 5 ma magiczną okładkę, chciałabym mieć:) Kalendarzem Pawlikowskiej też bym nie pogardziła;)
OdpowiedzUsuńPiękny stos :) "Posłaniec" jest cudny! Reszty książek nie znam, ale życzę miłego czytania... no i czekam na te recenzje ;)
OdpowiedzUsuńJa jestem właśnie w trakcie czytania "W śnieżną noc", zostało mi ostatnie opowiadanie. Jest to według mnie dobra książka, ale bez szaleństw:)
OdpowiedzUsuńA "Wnuczkę do orzechów" kupiłam siostrze na urodziny, ale myślę, że ja też ją przeczytam, bo uwielbiam "Jeżycjadę" :P
http://whiteblackbooks.blogspot.com/
daj mi je wszystkie :)
OdpowiedzUsuńJulciu, a jeśli poproszę i mocno o tym pomyślę to te książeczki teleportują się do mnie? :D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę pięknego stosiku! (Mój już na blogu. ;)) Z chęcią bym ci podebrała "Wnuczkę" ^^
Pozdrawiam i życzę miłej lektury. ;)
Cudny stos! "Posłaniec" to naprawdę fajna książka, gorąco polecam.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci miłej lektury!
Jej , nawet nie wyobrażasz sobie jak Ci zazdroszczę powieści "Posłaniec" . W marcu pewnie kupię ;)
OdpowiedzUsuńW takim razie czekam na recenzje. Miłej lektury! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zdjęcia książek, a ten stosik wygląda bosko :-)
OdpowiedzUsuńMarzy mi się "W śnieżą noc" i "Posłaniec", więc chętnie zobaczę czy dobrze je ocenisz. Miłego czytania ;)