czwartek, 5 lutego 2015

styczniowe echa



Pamiętacie muzyczne, filmowe i książkowe echa 2014 roku? Mnie taki sposób podsumowania bardzo się spodobał, dlatego postanowiłam, że takie echa będą pojawiać się co miesiąc. Znajdować się w takich postach moi ulubieńcy miesiąca - zaczynając od piosenek, przez ładne cytaty, aż po różne inspiracje. Będę też wspominać o książkach, które przeczytałam, a ich recenzje na blogu się nie pojawiły oraz o filmach - jeśli oczywiście będzie to coś wartego uwagi.


MUZYKA

Nasz Bóg - exodus 15


Tę piosenkę już kiedyś słyszałam, ale jakoś wtedy do mnie nie trafiła. Kilka dni temu przypadkowo ją włączyłam i teraz słucham ją na okrągło.

Błogosławieni miłosierni - oficjalny hymn ŚDM Kraków 2016


Gdy pierwszy raz usłyszałam hymn ŚDM miałam łzy w oczach. Jest taki wzruszający, podniosły i przepiękny. Słyszałam ten utwór już chyba kilkaset razy i za każdym razem przechodzą mi dreszcze, a w oczach  mam łzy. Już nie mogę się doczekać ŚDM w Krakowie!
Nie cykali się - Arka Noego

Ostatnie miesiące 2014 upłynęły pod znakiem Rozpędzonego i Nieidealnej, a 2015 rozpoczął się wraz z Nie cykali się i Psem i kotem. Najnowsza płyta Arki Noego to coś niesamowitego! Mistrzostwo świata!

Where Are You Christmas - The Piano Guys

Święta były wprawdzie miesiąc temu, ale ja tę piosenkę odkryłam dopiero dwa tygodnie temu i od tego czasu zdążyłam już wysłuchać jej kilkadziesiąt razy. A towarzyszyły temu inne utwory The Piano Guys, między innymi Story of My Life oraz A Thousand Years. Twórczość tego zespołu jest wspaniała!

Mountain - Hillsong United

Co by to była za moja muzyczna lista bez Hilssong! Oczywiście nie zabrakło tego zespołu i w tym miesiącu. W styczniu odkryłam dwie cudowne piosenki: Mountain oraz Mercy, Mercy. Hillsong nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać.

Memu Bogu Królowi - Jan Smoczyński, Kasia Bogusz,
Krzysztof Łochowicz



I na koniec jeszcze jedna piosenka, którą odkryłam(czy aby na pewno?) przez przypadek. Jestem nią zachwycona. I tyle w temacie.

KSIĄŻKI

Holyfood Szymona Hołowni to prawdziwa perełka pełna przepisów na to, jak najlepiej zgotować sobie... życie wieczne. Ta książka towarzyszy mi od pierwszych dni 2015 roku i będzie towarzyszyła do samego końca, a pewnie i jeszcze dużej.
Więcej w recenzji, którą możecie przeczytać tutaj!


Mały duży poradnik życia to zbiór ojcowskich porad Jacksona H. Browna dla syna. Niektóre są naprawdę ciekawe, warte zapamiętania, inne mnie śmieszyły, z innymi jeszcze się nie zgadzałam. Mimo kilku irytacji Brown przekazuje coś bardzo ważnego - każdy szczegół ma znaczenie.



MIŁOŚCI, PIĘKNOŚCI, INSPIRACJE


Cytat pochodzi z książki Bóg zawsze znajdzie ci pracę. Mam ochotę napisać sobie ten cytat na ścianie. Pani Brett, dziękuję za to zdanie!

Plaster miodu - o. Adam Szustak
Słuchowisko Plaster miodu(najpierw adwentowe, a później psalmowe) to naprawdę coś pięknego! Uwielbiałam adwentowy czas, kiedy wieczorem siadałam i w spokoju słuchałam kogoś mądrego. A głos ojca Adama jest taki spokojny, działa po prostu jak miód na moje serce. To takie piękne! Teraz słuchając psalmowego plastra mogę poznać bliżej moją ukochaną księgę, odkryć głębię i potęgę Psalmów. 

Forgiven - Daniel Gerhartz 





Czyli najcudowniejszy obraz świata. Przedstawia jedną z najpiękniejszych scen w Piśmie Świętym(Łk 7, 36-39). Kiedy grzeszna kobieta myje stopy Jezusowi. Chrystus nie mówi jej, że jest grzeszna, nie każe jej zrobić czegoś ze swoim życiem. On milczy i pozwala jej na miłość. Na obrazie niezwykle podoba mi się ułożenie stóp Jezusa - siedzi, odpoczywa, nie jest niczym skrępowany. 
Jestem zachwycona! 










A CO U MNIE? 
Styczeń okazał się cudownym miesiącem pełnym cudów i aż żałuję, że się już skończył. Aktualnie mam ferie, jednak zamiast odpoczywać - stresuję się i denerwuję. Na szczęście mam cudowne rodzeństwo, dużo książek i najlepszą przyjaciółkę pod słońcem. 
W styczniu udało mi się przeczytać 6 książek i z wszystkich jestem bardzo bardzo zadowolona. 

Ściskam bardzo, bardzo mocno!


6 komentarzy:

  1. Świetne te echa i już nie mogę się doczekać tych lutowych *.*
    Gratuluję wyniku ^^ A skoro ferie jak i u mnie no to wskakujemy pod kocyki i czytamy ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. To z pewnością był dobry miesiąc!

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję Ci wyniku :) Ja przeczytałam tylko 4 książki. Jednak w tym miesiącu zaopatrzyłam się w wiele interesujących powieści, więc przynajmniej stosik wyszedł okazały. Za tydzień zaczynam ferie, więc luty będzie cudownym miesiącem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja w styczniu cierpiałam na niemoc czytelniczą i przeczytałam jedynie 2 książki, ale w lutym jest już znacznie lepiej. :-) Gratuluję wyników ! Cudne cytaty! ;-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Byłoby cudownie spotkać się z tobą w Krakowie w przyszlym roku! <3

    OdpowiedzUsuń

Kochany Czytelniku!
Będzie mi niezmiernie miło, jeśli pozostawisz tutaj swój ślad. Ten blog jest miejscem, gdzie dzielę się z innymi moimi myślami, dlatego chętnie przeczytam Twoje spostrzeżenia. Bardzo cenię sobie każdy komentarz, ponieważ motywują mnie do dalszej pracy.
Pozdrawiam cieplutko!