Ćwiczenia z geografii i biologii uzupełnione, notatki z fizunii dokończone, zadanka z matematyki rozwiązane, opis obrazu skończony - zaczynamy świętowanie!
Od zawsze kochałam czytać. Ale w pewnym momencie samo czytanie przestało mi wystarczać, czułam, że nie chcę, żeby ta pasja była tylko moja, chciałam dzielić się moją miłością do książek z innymi. I właśnie dlatego 21 marca 2013 roku w blogosferze pojawiły się Wyznania Bibliofilki.
To naprawdę piękny czas! Po tych 730 dniach jestem bogatsza w doświadczenie, piszę lepiej niż wcześniej, wiele się nauczyłam. Poznałam wspaniałych ludzi, zaprzyjaźniłam się, spędziłam z nimi niepowtarzalne chwile. Przeczytałam wiele dużo książek, większość z nich wspominam bardzo dobrze, kilkanaście znalazło stałe miejsce w moim serduszku, moje listy książek do przeczytania przed śmiercią chronicznie się powiększają.
Prowadzenie bloga w ciągu ostatnich kilku miesięcy było dla mnie trudne. W październiku zaczęły się u mnie problemy ze zdrowiem, od tego czasu trzy razy byłam w szpitalu. To już w bardzo dużym stopniu ograniczało systematyczne dodawanie postów. Częste i długie nieobecności w szkole spowodowane chorowaniem sprawiły, że miałam naprawdę sporo zaległości, które były kolejną przeszkodą w prowadzeniu bloga. Pisanie o książkach jest jedną z najpiękniejszych rzeczy, jakie mnie w życiu spotkały i chciałabym pisać o nich częściej, ale nie mogę robić tego ponad swoje siły. Zawsze jednak staram się to robić na miarę moich możliwości i nie planuję tego zmieniać.
Ale tym trudnością towarzyszy tyle pozytywnych stron! Nawet sobie nie wyobrażacie, jak bardzo wspierają mnie moi przyjaciele, znajomi, rodzina i oczywiście Czytelnicy - najwspanialsi na świecie! Tak często jedno zdanie poprawia mi niesamowicie humor, motywuje, daje nadzieję. Dziękuję za wszystko! Chciałabym teraz każdego Czytelnika Wyznań Bibliofilki tak mocno przytulić, że każdego bym aż udusiła z tej miłości!
Niech jeszcze jedno dziękuję będzie wyrazem wszystkiego, co czuję!
A korzystając z tego, że dziś mamy pierwszy dzień wiosny chciałabym Wam życzyć dużo słońca i radości z tego, że nasz świat jest taki piękny!
(dziś znalazłam ten obrazek w Internecie i mnie urzekł, więc dodaję :D)
Sto lat, sto lat i bardzo gratuluję dwóch lat działalności! <3
OdpowiedzUsuńOjejjj, drugie urodzinki to nie byle co! ^^ Wiem, bo sama miesiąc temu świętowałam :P Gratuluję wytrzymałości, chęci i życzę Ci ich jeszcze więcej w przyszłości. No i zdrówka, żebyś nas nie opuszczała i (nieco mniej egoistycznie) abyś nie musiała w szkole nadrabiać i wiadomo - choroba to zło. Życzę Ci jeszcze wielu pięknych książek, uśmiechu i ciągłego rozwijania swoich pasji (w tym recenzowania)!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :))
zaczarrowana
Tyle pięknych rocznic dzisiaj, że czuję, jak moje serce rośnie! :D Mam nadzieję, że problemy zdrowotne Cię nie przerosną, wpieram Cię z całego serduszka i co mogę napisać Ci od serca? Że uwielbiam Cię, Juleczko, Twoje recenzje są najwspanialsze na świecie i drugiej takiej towarzyszki na Targi w Krakowie z pewnością już nigdy nie znajdę! :* Życzę Ci kolejnych lat działalności bloga i jeszcze więcej książek! <3
OdpowiedzUsuńNie wierzę, że to już 2 lata jesteś z nami! Tak to szybko zleciało! Jesteś chyba najmilszą i najsłodszą osóbką jaką spotkałam do tej pory w blogosferze, a wizyta na Twoim blogu nie wiedzieć czemu zawsze wywołuje uśmiech na mojej twarzy :) Tak więc, życzę Ci samych sukcesów i jeszcze wielu, wielu lat blogowania <3 100 lat!
OdpowiedzUsuńGratuluję powodzenia w dalszym blogowaniu.
OdpowiedzUsuńJeju kochana już dwa latka! ♥
OdpowiedzUsuńOj zleciało zleciało od Targów w Krakowie w 2013r. od kolejki po autograf pani Anety :D Mam nadzieję, że w tym roku również w Krakowie się spotkamy i trochę więcej czasu ze sobą spędzimy! :*
Co by Ci napisać od serca hmm Po prostu Cię uwielbiam! Za twoje recenzje, za rozmowy i w realu i w internecie, za cytaty i piosenki... Za całokształt! Nie zmieniaj mi się tylko! ♥
Mam nadzieję, że będziesz dalej prowadzić bloga, mimo tych ostatnich trudności i że aktualna choroba się skończy i ze zdwojoną siłą powrócisz do blogowania.
Pozdrawiam cieplutko :*
Kolejnego udanego roku życzę! :) Oby dalej sprawiało Ci to przyjemność :)
OdpowiedzUsuńKolejnych udanych lat na blogu i nie tylko... - życzę Ci ;)
OdpowiedzUsuńSto lat! Wszystkiego najlepszego Kochana i góry dobrych książek do czytania.
OdpowiedzUsuńP.S.Na swoim blogu opublikowałam LBA i nominowałam Cię.Jeśli miałabyś chęć to zapraszam do zabawy :3
http://lowczyni-ksiazek.blogspot.com/