sobota, 3 maja 2014

Podsumowanie kwietnia!



Kwiecień zakończył się idealnie. Nie mogę powiedzieć, że cały taki był, bo bardzo mnie wymęczył. Był także pełen cudów(np. nie kupiłam ani jednej książki!) i wspaniałych dni.
Jeśli chodzi o czytelnictwo, to jest całkiem dobrze, gorzej z blogowaniem, ale tak widocznie miało być <3
Udało mi się przeczytać 7 książek(3006 stron).






Jane Eyre. Autobiografia - Charlotte Brontë
Piotruś Pan i Wendy - J.M. Barrie
Plan - Patrycja Gryciuk
Dzika droga. Jak odnalazłam siebie - Cheryl Strayed
Zaskoczony radością - C.S. Lewis
Dziesięć kawałków - Janet Evanovich
Bransoletka - Ewa Nowak

Na blogu pojawił się także tekst inspirowany wersetem z Psalmu 46. O tym, żebyśmy byli spokojni i wiedzieli, że On jest Bogiem.

I troszkę zdjęć :) Święta, egzaminy, bierzmowanie, urodzinki, tyyyyle radości i miłości <3



Maj zaczął się cudownie i wierzę, że będzie cały czas. Czekają mnie(nas!) Warszawskie Targi Książki,
dwa wyjazdy do Wrocławia, Poznań i wiele cudów <3

Życzę Wam, żeby ten dzisiejszy dzień nie opierał się na pogodzie na zewnątrz, a we wnętrzu Waszych serc. Aby wyszło słoneczko i świeciło do końca miesiąca i jeszcze dłużej. Samych cudów, radości i Bożych łask! <3

I mam jeszcze pytanie: Czy jedzie ktoś do Warszawy 24 maja polskim busem z Częstochowy/Katowic? :) 


11 komentarzy:

  1. Widzę kwiecień wypadł Ci kwitnąco :) no i dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ooo, widzę, kochana, że zaczęłaś Pandemonium <3 Sama uwielbiam tę trylogię, więc mam nadzieję, że i Tobie przypadnie do gustu kolejna część. Prawdopodobnie pojadę z mamą pociągiem, więc nici z busa, ale liczy się spotkanie! Odliczam już dni do spotkania Emmistów (oraz Targów). To już za trzy tygodnie, jak ten czas minął C:
    Owocnego maja i samych cudownych książek <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Kwiecień udał Ci się w 100%. W przeciwieństwie do Ciebie kupiłam 8 książek, w tym całą serię HP, więc w maju muszę trochę odpuścić. Pozdrawiam i życzę zaczytanego maja! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kinga widzi duuuuużo pięknych zdjątek. :D
    I nie może doczekać się Targów. Jejej... <3
    Życzę Ci udanego maja! :)))
    P.c.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowne zdjęcia, cudowne książki, cudowny miesiąc! Cieszę się, że Tobie udał się tak samo jak mi :) Już nie moge się doczekać Targów!!! Teraz pozostaje tylko modlić się, abyśmy się wszyscy znaleźli w tym gąszczu książek, ludzi i boksów. Radosnego maja :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo udany miesiąc:)
    Ooo, a kiedy dokładnie i gdzie są te targi w Warszawie, bo może bym się wybrała:)

    http://aaha-aahaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 22-25 maja, Stadion Narodowy, stolica zaprasza :3
      www.targi-ksiazki.waw.pl/ <- ot i link.

      Usuń
  7. Życzę Ci, aby maj był wspaniały tak jak koniec kwietnia, co na pewno się stanie!
    Życzę również udanej zabawy na zlocie Emmistów/targach i udanych wyjazdów :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kwiecie to była wielkaaa bomba różnych okazji :D Zdjęcia śliczne, książki jakie przeczytałaś mam nadzieję okazały się dobre i również życzę wspaniałego maja! :)
    No i miłych targów i zlotu Emmist ;__;
    Pozdrawiam cieplutko :3

    OdpowiedzUsuń
  9. A teraz czas na moje podsumowanie, które wprawdzie nikomu się tu nie przyda, ale mnie podniesie na duchu jeśli chodzi o to, ile czytam (zawsze tutaj wychodzi jakoś więcej niż mi się wydawało xD)

    Kwiecień... Czytelniczo był miesiącem kończenia zaczętych trylogii (no dobra, jednej) i odświeżania 'klasyków'. Przeczytałam calutkie 9 książeczek - co z tego, że większość maleńkich ;) - co dało mi w sumie... Zaraz... *liczy dopiero teraz* ... Niestety, tylko 1984 strony, czyli najgorzej w roku, ale i tak jestem zadowolona, bo zrealizowałam swój plan :3

    Ot i one:
    * 'Ostatni bohaterowie' Licii Troisi, czyli ostatnia część tego, co zaczęło się w marcu, a czemu nie mogłam się oprzeć w Matrasie
    * wszyściutkie 7 tomików 'Opowieści z Narnii' - bo po prostu nie mogłam się powstrzymać przed ponownym powrotem do mojej ukochanej Narnii
    * 'Hobbit' - autor chyba również niepotrzebny - odświeżony przy okazji prezentacji maturalnej brata :D
    (+ kilka rozdziałów 'Don Kichota z Manczy', ale nie wliczam ich, bo nie wiem ile tego było xD)

    Pod każdym innym względem kwiecień był bardzo udany - najlepszym przykładem jest fakt, że polubiłam deszcz. W dodatku z dnia na dzień! Reszta w podobnym klimacie, było słonecznie i uśmiechowo :3
    Minus - wena wyjechała mi gdzieś w okolice Bieguna Południowego i utknęłam z blogowym opowiadaniem. Nawet nie to, że nie mam pomysłu - zwyczajnie nie mogę zabrać się za pisanie. Za to naskrobałam prolog do całkiem innego opowiadania, ot, tak sobie, w trakcie Świąt ;) No i, już nie do końca w kwietniu, ale dość niedawno, zarejestrowałam się w portalu Nowej Fantastyki i zaczęłam pisać opowiadanie na konkurs (naprawdę nie wiem, co mnie napadło O.o)

    W kwietniu to tyle, Tobie oczywiście gratuluję i życzę jeszcze bardziej wspaniałego Maja :)
    Pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uwielbiam Twoje komentarze, kochana <3
      i Ciebie też oczywiście, dobrze, że jesteś :*

      Usuń

Kochany Czytelniku!
Będzie mi niezmiernie miło, jeśli pozostawisz tutaj swój ślad. Ten blog jest miejscem, gdzie dzielę się z innymi moimi myślami, dlatego chętnie przeczytam Twoje spostrzeżenia. Bardzo cenię sobie każdy komentarz, ponieważ motywują mnie do dalszej pracy.
Pozdrawiam cieplutko!