niedziela, 29 września 2013

029. W PIERŚCIENIU OGNIA





Tytuł: Igrzyska śmierci #2. W pierścieniu ognia.
Autor: Suzanne Collins
Tytuł oryginalny: Catching Fire
Ilość stron: 360
Wydawnictwo: Media Rodzina


„Szkoda, że nie możemy zatrzymać tej chwili, tu i teraz, żeby żyć w niej na zawsze.” 






Panie i Panowie, Ladies and Gentlemen już niedługo, bo za 53 dni wielka premiera W pierścieniu ognia! Postanowiłam zebrać się i napisać recenzję tej książki. Mam nadzieję, że uda mi się ją przeczytać raz jeszcze przed obejrzeniem filmu. 

Kończąc czytać pierwszy tom zastanawiałam się, co takiego może być w następnym... Bo przecież Katniss już nie weźmie udziału w Głodowych Igrzyskach, w końcu już je wygrała. Susanne Collins pozytywnie mnie zaskoczyła. Katniss, która ośmieliła się(tylko na chwilkę) przeciwstawić władzy będzie musiała zmierzyć się ponownie ze swoim największym koszmarem. Nie ma ucieczki przez rządem. Dziewczyno, która Igra z Ogniem - czas na Ćwierćwiecze Poskromienia. Katniss, Petta – niech los wam zawsze sprzyja!

„Katniss Everdeen, dziewczyna, która igra z ogniem, wznieciła iskrę, a ta, nie ugaszona w porę, podpali całe Panem.”

Zacznę od bohaterów... Mam tutaj sporo swoich ulubieńców. Zdecydowanie najbardziej uwielbiam Katniss,
chociaż czasami za bardzo się użalała lub troszkę mnie irytowała. Ale ja oczywiście jej to wybaczam, bo życie jej przecież nie oszczędzało. Mimo wszystko bardzo ją podziwiam – jest odważna i gotowa walczyć z przeciwnościami losu. Podoba mi się, że jako narratorka, nie kryje swoich wad. Nie uważa, że jest super idealna i najlepsza ze wszystkich - wielki plus!
Dla Katniss, która naraziła się władzy i jest na celowniku, przeszkodą są jej własne uczucia. Trudno jej nawiązać szczerą przyjaźń, a jeszcze trudniej kochać. Najpierw śmierć ojca, głód, bieda, a później Głodowe Igrzyska zmieniły dziewczynę. Tylko czy na lepsze czy na gorsze?

O Katniss już napisałam, ale są przecież jeszcze inni! Cinna, oczywiście. Niby postać drugoplanowa, a tyle wnosi do powieści. Dziękuję Pani Collins za stworzenie tej postaci! Najbardziej w tej części pokazałam Finnicka(mojego kolejnego męża!). I są też Petta i Gale. Tworzy się trójkącik, zaczyna się „kocha nie kocha”. Autorka roztopiła moje(i pewnie innych czytelniczek też) serce jak masło. Ten miłosny tragizm porusza i wyciska łzy. Żaden z nich nie zasługuje na odtrącenie - ani Gale, którego wprost uwielbiam po prostu za to, że jest mężczyzną z charakterem, ani też Petta, który też skradł moje serce, lecz w tej części troszkę mniej niż jego rywal. Jest pełen ciepła, zrozumie, a nawet tort upiecze. Złamane serce wcale nie będzie tutaj najgorsze. Stawka jest dużo wyższa – chodzi przede wszystkim o życie.

Autorka stworzyła ukrytą parodię na wszelakie media. Nie dotyczy tylko tych wszystkich reality show, ale całości. Tutaj możemy się przez chwilę zastanowić na co tępo się gapimy patrząc w ekran telewizora. Parodia nie jest ani trochę wyolbrzymiona.

,,[...] jesteśmy uosobieniem nadziei w świecie, w którym jej brak.”

Jeśli nie przeczytaliście jeszcze pierwszej książki – zróbcie to koniecznie! Jestem gotowa wcisnąć go Wam siłą. Jeśli chodzi o moje ulubione książki, to mogę nawet zrobić napad na księgarnię i wręczyć każdemu po sztuce. Obok niektórych książek po prostu nie da się przejść obojętnie. Książka jest naprawdę cudowna, z jednej strony najlepsza z całej trylogii. Każda cześć ma w sobie coś wyjątkowego i jest najlepsza na swój sposób. Polecam cieplutko!

MOJA OCENA: 10/10


Pozostało nam czekać jeszcze te 53 dni do premiery filmu... 


Igrzyska śmierciW pierścieniu ognia ♥ Kosogłos 







13 komentarzy:

  1. Zamorduje za spoiler z 1szej części :P
    Na pierwszą część czekam, aż powróci do biblioteki :)
    Pożyczysz 2? Chyba, że 1 też masz... :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna recenzja. Ja również czekam na premierę http://odliczanie.net/Premiera-filmu-W-Pierscieniu-Ognia,12490/.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiem, że to pytanie nie ma nic wspólnego z twoją recenzją, ale męczy mnie od dłuższego czasu. Uczyłaś kiedyś w jakiejś wirtualnej szkole magii ?

    OdpowiedzUsuń
  4. Przeczytałam wszystkie części i też mogę przyznać, że według mnie to najlepsza część. W Pierścieniu Ognia przeczytałam w dwa dni! Nie mogłam oderwać się od tej książki. Aha, no i "heloł" Finnick też jest moim mężem. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cala serie po raz pierwszy na feriach zimowych w styczniu, ale od tego czasu te 3 tomy, przeczytalam moze z 3 razy. Kocham Igrzyska i sa one na moim drugim miejsu, jesli chodzi o ulubione sagi (pierwsze oczywiscie zarezerwowalam Potterowi, od kiedy skonczylam te 7 lat ^^). Moja ulubiona czescia jest czes pierwsza, ale na ekranizacje tej drugiej wyczekuje niecierpliwie i oczywiscie udam sie 4877752 razy *.*
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. 53 dni... tak strasznie długo... Odliczam początku wakacji, bo wcześniej nie starczyło mi siły, żeby dobijać się tą ogromną liczbą... Ale nie mogę się doczekać i co kilka dni chodzę do kina, żeby zobaczyć, czy na telewizorach jest już zwiastun, czy mogę chwytnąć ulotkę... Ale niestety nadal nic :<

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzzo ciekawe! Już czytałam, ale po recenzji chyba zrobię to jeszcze raz. Jednak zauważyłam błąd. Pisze Tytuł oryginalny: Daughter of Smoke and Bone, a potem Ilość stron: Catching Fire. Sorry, że tak przejmuje się błędami, ale chciałam tylko poinformować. A jeżeli to coś się u mnie zawiesiło w komputerze to bardzo przepraszam

    OdpowiedzUsuń
  8. Przeczytałam Igrzyska i całą trylogię dokładnie rok temu. Ponieważ rodzice nie puścili mnie na film do kina " Jesteś za młoda " Obejrzałam go w internecie. Od tamtego czasu czekam na WPO. Tym razem idę do kina razem z przyjaciółką i bliską koleżanką. Liczymy dni do premiery :P Z całej Trylogii najbardziej kocham Finnicka, Annie, Cinne, Katniss i Peete. Gale'a lubiłam na początku. Ale ostatnia część wszystko zmieniła. Mnie również czasem denerwowała Katniss ale szybko jej wybaczałam. Miała prawo. Kocham tą książke za to co obrazuje... Wojny, głód, biedę i bogactwo, dobro i zło. Chcesz to pomogę ci z napadem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Radziłabym usunąć spoilery, bo mogą one zepsuć całą radość z czytania. ;)
    ~ neko

    OdpowiedzUsuń
  10. Trylogia wciąż przede mną ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Zgadzam się w pełni :) Druga część jest moją ulubioną :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak ja się nie mogę doczekać!!! :c

    Trylogia oczywiście znajduje się na bardzo wysokim miejscu mojej listy 'Favourites', ale nie powiem, że ta konkretna część jest moją ulubioną... Bo po prostu takowej nie mam. Wszystkie mają w sobie coś 'super' i zwyczajnie nie potrafię wybrać.
    Trójkącik Katniss-Peeta-Gale? Do pewnego kluczowego dla mnie momentu trzymałam kciuki za Gale'a. Niestety, ten jeden moment kompletnie skreślił go w moich oczach.

    Pomyśleć, że miałam opory przed przeczytaniem tych książek... Cóż, nikt nie jest idealny ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Też bardzo podobała mi się ta książka, ale już mniej od pierwszej części, jak dla mnie to już nie było całkiem to. Niemniej jednak dalej czytać o losach Katniss było czystą przyjemnością ^^ No a niedługo premiera filmu... nie mogę się doczekać *^*

    OdpowiedzUsuń

Kochany Czytelniku!
Będzie mi niezmiernie miło, jeśli pozostawisz tutaj swój ślad. Ten blog jest miejscem, gdzie dzielę się z innymi moimi myślami, dlatego chętnie przeczytam Twoje spostrzeżenia. Bardzo cenię sobie każdy komentarz, ponieważ motywują mnie do dalszej pracy.
Pozdrawiam cieplutko!