Autor: Elizabeth Gaskell
Tytuł: Życie Charlotte Brontë
Rok wydania: 2014
Liczba stron: 624
Wydawnictwo: MG
Charlotte
Brontë nie muszę przedstawiać, prawda? Jest skarbem literatury
światowej. Teraz już nikt nie pisze takich romansów jak ona -
kojarzących się naprawdę dobrze, ubogacających w mądrość i
doświadczenia...
Elizabeth
Gaskell była bliską przyjaciółką Charlotte. Napisała też jej
pierwszą biografię(powstała ona krótko po śmierci najstarszej
siostry Brontë), gdzie chciała nam pomóc odkryć prawdziwą
Charlotte. Dzięki temu, że Gaskell znała ją osobiście, była jej
bardzo bliska, rozmawiała z nią i przypatrywała się jej życiu
mogła ukazać nam również jej duszę.
Znaczną
część biografii stanowi prywatna korespondencja Charlotte, dzięki
której jeszcze bardziej możemy poznać jej duszę, która wcale nie
jest taka krucha, jaka się z początku wydaje.
Książka
wymaga niekiedy czytania między wierszami oraz bardzo dużo cierpliwości. Czyta się wolno i monotonnie. Mnie się momentami tak strasznie wlokła, że miała ochotę
już rzucić i już nie wracać. Jednak jest w niej coś takiego, co
przywiązuje do siebie czytelnika.
Mimo że książkę czytało mi się trudno i niełatwo było mi przebrnąć przez niektóre fragmenty, to nie uważam, że czas spędzony z Życiem Charlotte Brontë był czasem straconym. Dowiedziałam się wiele interesujących rzeczy o autorce Jane Eyre, poznałam bliżej jej rodzinę, a przede wszystkim poznałam bliżej niezwykłą Charlotte Brontë.
Książkę polecam serdecznie wszystkim wielbicielom Charlotte Brontë. Mnie tak biografia tylko utwierdziła w przekonaniu, że Charlotte była niezmiernie utalentowaną i niezwykłą kobietą.
Za możliwość poznania bliżej Charlotte Brontë dziękuję wydawnictwu MG!
Koniecznie muszę przeczytać! Uwielbiam siostry Bronte i lubię też pisarstwo M. Gaskell (ubóstwiam "Północ i Południe"), może z wyjątkiem "Panien z Cranford". Z przyjemnością zanurzę się w lekturze. Nawet jeśli momentami będzie monotonnie.
OdpowiedzUsuńE. Gaskell. Zawsze piszę M. Pewnie przez Margaret, główną bohaterkę "PiP" :)
UsuńNie przepadam za biografiami, więc niestety dla tej nie zrobię wyjątku, jako że twórczość Charlotte Bronte jest dla mnie kompletnie obca. Ale cieszę się, że Tobie się podobała :)
OdpowiedzUsuńNie lubię czytać biografii, tak że po książkę raczej nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńA ja bym się zastanowiła nad tą książką, tylko do biografii mam mieszane uczucia :)
OdpowiedzUsuń