napisać jakiś tematyczny post, bo dawno nie było. Dzisiaj padło na bajki Disney'a. Szczerze mówiąc, nie przepadam za oglądaniem filmów, bo dosyć szybko się nudzę. Ale jest kilka odstępstw od tej reguły. Oprócz kilku filmów, które potrafię policzyć na palcach jednej ręki, kocham właśnie bajki Disney'a. One nigdy mi się nie znudzą! Disney zdecydowanie jest najlepszy na świecie!
Niżej przedstawiam Wam 15 bajek, które spodobały mi się najbardziej. Oprócz pierwszej, złotej trójki, kolejność jest przypadkowa.
15. ALICJA W KRAINIE CZARÓW
Uwielbiałam bawić się w Alicję, udawać, że spadam w dół, znajduję się w Krainie Czarów i biegnę do Szalonego Kapelusznika z Białym Królikiem. A sama Kraina Czarów fascynuje mnie do dzisiaj. Bajka, w której może zdarzyć się wszystko i nie dziwią Cię nawet najdziwniejsze rzeczy...
14. PIOTRUŚ PAN
Piotruś Pan jest pierwszą fikcyjną postacią, w której się zakochałam. I do dzisiaj się to nie zmieniło. Złożyłam mu kiedyś obietnicę, że nigdy nie dorosnę, ale ci!
13. KOPCIUSZEK
Kopciuszek, moja ukochana księżniczka ♥ Właśnie sobie uświadomiłam, że od wieków nie widziałam tej bajki! Muszę to nadrobić, Kopciuszek sprawia, że życie jest piękniejsze!
12. TOY STORY
O, tej bajki też nie oglądałam już daaawno! I przyznam się szczerze, że nie pamiętam jej za bardzo. Pękałam przy niej ze śmiechu. Świetna!
11. ZAKOCHANY KUNDEL
Przepiękna. Po prostu.
10. KRÓLEWNA ŚNIEŻKA
Jedna z najpiękniejszych i najmądrzejszych bajek Disney'a. Uwielbiałam bawić się w Śnieżkę.
9. ŚPIĄCA KRÓLEWNA
Chyba wszyscy wiedzą, że jestem niepoprawną romantyczką i nie muszę pisać, dlaczego kocham tę bajkę. Niesamowita bajka o sile miłości, a także sile nienawiści...
8. DZWONNIK Z NOTRE DAME
Jedna z najmądrzejszych bajek Disney'a o wielkiej miłości, a także o tym, że pozory mylą, wygląd nie jest najważniejszy, bo liczy się to, co mamy w środku. Kocham głównego bohatera, ma piękne serduszko z najprawdziwszego złota - takie dobre i kochane, najpiękniejsze, jakie można mieć!
7. MAŁA SYRENKA
Z perspektywy lat zaczęłam inaczej patrzeć na tę bajkę. Kiedyś nie wbiła mnie w fotel i nie wywołała, aż tak wiele uczuć, jak inne dzieła Disney'a. Niedawno odkryłam ją na nowo. Dzisiaj jest dla mnie historią o głębi uczuć, o czymś, co jest tak piękne i niezwykłe, że ciężko przejść obok tego obojętnie.
6. PIĘKNA I BESTIA
Bella - jedna z moich bratnich dusz.
A bajka jest dla mnie jedną z najbardziej magicznych historii wszech czasów, opowieścią o sile miłości, pokazuje, że nawet bestia ma w sobie wiele ciepła, a pod okropną cielesną powłoką kryje się dobre serce.
5. POCAHONTAS
Zawsze podziwiałam Pocahontas.
"Wolę umrzeć jutro niż żyć sto lat nie znając Ciebie."
4. KUBUŚ PUCHATEK
To zdecydowanie najbardziej urocza z wszystkich bajek ever! Niedawno ktoś zapytał mnie, którą postać z Kubusia Puchatka lubię najbardziej i... po prostu mnie zatkało. Wszystkich kocham, no!
"-Puchatku?
-Tak Prosiaczku?
-Nic- powiedział Prosiaczek biorąc Puchatka za łapkę
- Chciałem się tylko upewnić, że jesteś."
-Tak Prosiaczku?
-Nic- powiedział Prosiaczek biorąc Puchatka za łapkę
- Chciałem się tylko upewnić, że jesteś."
3. KRAINA LODU
W kinie na Krainie Lodu byłam w poniedziałek z najmłodszą siostrą i zakochałam się bezgranicznie! To moja nowa wielka miłość! Od tego dnia ciągle słucham "Mam tę moc" oraz śpiewam "Ulepimy dziś bałwana?". Mistrzostwo!
"- Olaf, topniejesz!
- Dla niektórych czasem warto." ♥
2. ZAPLĄTANI
Tę bajkę pierwszy raz obejrzałam dopiero listopadzie zeszłego roku i od tego czasu wracam do niej, gdy tylko mam czas. Roszpunka jest niesamowicie genialna. I przede wszystkim zwariowana - moja bratnia dusza.
,,Boże, Boże, jak ja się stoczyłam!"
1. KRÓL LEW
Genialność! Moja ukochana bajka, na której zawsze umieram ze śmiechu i płaczu. Nie dość, że piękna i wzruszająca to jeszcze wartościowa. Gdy nie mam czasu pooglądać Króla lwa to przynajmniej słucham sobie jednej z filmowych piosenek i życie od razu jest piękniejsze.
"- Timon, ty płaczesz!
- Nie, tylko mam oczy w mokrym miejscu..."
Na bajkach Disney'a wychowało się wiele pokoleń. Są piękne, wzruszające i bardzo pouczające. Z każdej wyciągniemy naukę i morał na życie. Oglądać można je w każdym wieku. Są przepełnione miłością i ogromną wiedzą. A jeśli ktoś mi teraz powie, że nie lubi Disney'a to moja patelnia i ja go znajdziemy!
A korzystając z tego, że są ferie, mam czas, żeby oglądać cały dniami filmy Disney'a. :)
A na koniec jeszcze pięć moich ulubionych piosenek z filmów Disney'a:
"Kraina lodu" i "Kubuś Puchatek" FOREVER ♥ ♥ ♥ Puchatek to bajka, która najbardziej kojarzy mi się dzieciństwem. Na niej się właściwie wychowałam! Kocham go ♥ A Olaf... wzruszające ♥
OdpowiedzUsuńwww.wcieniuksiazek.blogspot.com
No i może jeszcze Bambi (akurat go nie ma) ♥
OdpowiedzUsuń"Kraina Lodu" i "Zaplątani" - uwielbiam! <3
OdpowiedzUsuńJak dobrze mieć brata o 16 lat młodszego - wtedy można bezkarnie oglądać bajki, bez posądzania o to, że zdurniało się i zdziecinniało do reszty. ;-D
OdpowiedzUsuńZaplątani <3 BTW Nadal nie mogę się pogodzić z tym, że nie byłam jeszcze w kinie na "Krainie Lodu". A kiedy masz ferie? ;) Pozdrawiam ~siwuska
OdpowiedzUsuńFajne czasy się przypominają.
OdpowiedzUsuńJuż myślałam, że "Kraina Lodu" zajmie zaszczytne pierwsze miejsce :)
OdpowiedzUsuńCo do 'podium', to zamieniłabym miejscami "Króla Lwa" z "Krainą". Co do reszty masz rację. :)
Ojejciu, to wszystko jest piękne. Piękne. I tyle.
OdpowiedzUsuńPrzypomina mi się dzieciństwo, chociaż na niektóre pozycje moim zdaniem jestem troszkę za stara C:
Ale, od dawna nie potrafię w sobie odnaleźć dziecka, więc nic dziwnego :D
"Kraina Lodu" jest piękną bajką. Też byłam na tym filmie z młodszą siostrą :).
OdpowiedzUsuńPS. Anastazja nie jest filmem Disneya.
Moimi ukochanymi bajkami zawsze były Aladyn i Pocahontas <3
OdpowiedzUsuńJa także uwielbiam bajki Disney'a! Nawet miałam w planach taki sam post, ale widzę, że ty mnie wyprzedziłaś ;) Chcę niedługo sobie zrobić taki wielki maraton moich ulubionych bajek. Zobaczymy co z tego wyjdzie :) Pozdrawiam :***
OdpowiedzUsuńJa najbardziej kocham "Krainę Lodu", "Kubusia Puchatka" i "Ralpha Demolkę" <3
OdpowiedzUsuńKróla Lwa jakoś do tej pory nie mogę polubić, po prostu... nie przepadam za tą bajką. Większość chyba widziałam, ale nie jestem pewna. Uwielbiam bajki do tej pory, więc na pewno, gdy będę więcej czasu i mniej obowiązów to wrócę do Twojej listy i chyba zacznę po kolei je oglądać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Czarny Kapturek
Kocham dosłownie wszystkie! ♥
OdpowiedzUsuńNajcudowniejszą bajką Disney'a dla mnie na zawsze pozostaje "Król Lew", a na drugim miejscu jest "Królewna Śnieżka". To podobno jedyna bajka, przy której uspokajałam się, jak byłam mała. :D
Super pomysł na posta! Może, także zrobię coś takiego! Twój blog niesamowicie inspiruje! cudownie :) !
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie : www.pink-glasses-forever.blogspot.com
Bajki Disney'a są naprawdę wspaniałe. Teoretycznie przeznaczone dla młodszego widza, ale noszące w sobie magię, która sprawia, że nawet dorosły nie przejdzie obok nich obojętnie. Moją ulubioną bajką jest ,,Król Lew", a po nim ,,Pocahontas" i ,,Kubuś Puchatek". Oglądając dzisiejsze bajki dla dzieci możemy tylko wzdychać z nudów, bo nie noszą w sobie żadnych wartości, niestety :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja chyba najbardziej uwielbiałam Anastazję :) także byłam zachwycona, gdy kiedyś na kursie tańca uczyłam się walca wiedeńskiego przy piosence z tej bajki :)
OdpowiedzUsuńPowiem jedno:
OdpowiedzUsuńDisney <3
I wszystko jasne :)
Oczywiście również do tej pory kocham bajki i nie mam zamiaru przestawać :3
Wszystkie uwielbiam - oprócz Krainy lodu, której nie widziałam, ale i tak wiem, że już ją kocham <3
OdpowiedzUsuńTak zacny ten post! :*
Bajki Disneya <3 najpiekniejsze w nich jest to, ze mozna je ogladac w kazdym wieku i niemal za kazdym razem mozna odkryc w nich cos nowego.
OdpowiedzUsuńRównież wielbię bajki Disneya! Kraina Lodu to prawdziwe cudo. W zasadzie to top 3 mamy takie same, tyle, że ja w innej kolejności bym ułożyła ;) A piosenki z bajek to takie moje małe uzależnienie - najbardziej ulubione znam w kilku językach :D
OdpowiedzUsuńJestem jedyną osobą, która nie lubi Krainy Lodu i Króla Lwa... i Piotrusia Pana.
OdpowiedzUsuńI ja naprawdę nie przepadam za Arielką...
Co jest ze mną nie tak?
Trudno jest określić, która z bajek Disneya jest "najlepsza", bowiem każdy z nas ma nieco inny gust. Chyba jedynym filmem, którego (tylko moim skromnym zdaniem) zabrakło na tej liście, jest animacja powstała w 1999 roku, mianowicie "Tarzan". Pozwoliłam sobie o takowym filmie wspomnieć, gdyż był moją ulubioną bajką bez której po prostu nie wyobrażam sobie dzieciństwa. Faktem jest iż animacje Disneya niestety uległy ogromnym zmianom, co w efekcie sprawiło, że oglądając je jako dorośli, nie zachwycamy się nimi tak bardzo, w przeciwieństwie do tych "starszych" przy których trudno nam nie uronić łzy zachwytu. Oczywiście powstały także dobre filmy takie jak "Kraina lodu" bądź "Zaplątani", jednakże czy są one równie wspaniałe jak znany zapewne każdemu "Król lew", "Dzwonnik z Notre Dame", "Piękna i bestia" czy wspomniany wcześniej przeze mnie "Tarzan"? Myślę że nowoczesne bajki mogłyby być znacznie lepsze, gdyby nie zniszczyła ich grafika komputerowa w tym wielkie, kosmiczne głowy i inne jakże nienaturalne proporcje. Dlaczego teraz nie tworzy się filmów takich jak dawniej? Przecież twórcy mają taką możliwość.
OdpowiedzUsuń