A od tego miesiąca podsumowanie będzie wyglądało troszkę inaczej - podaruję sobie te statystyki :P Więc będzie tylko książkowo i zdjęciowo. :)
W lutym może nie osiągnęłam zbyt wielkich wyników, jeśli chodzi o czytelnictwo, ale przecież zawsze mogło być gorzej. Przeczytałam 6 książek(+ jestem w połowie Małych kobietek i Kronik Saltamontes) i chyba pierwszy raz(!) w historii bloga wszystkie zrecenzowałam.
Bóg nigdy nie mruga - Regina Brett
Spojrzenie elfa - Katrin Lankers
Wichrowe wzgórza - Emily Brontë
Wystrzałowa dziewiątka - Janet Evanovich
Jesteś cudem - Regina Brett
Niezbędnik obserwatorów gwiazd - Matthew Quick
Jest to 2180 stron, czyli około 78 stron dziennie :)
Trudno wybrać najlepszą książkę tego miesiąca. To wręcz niemożliwe. Ale najgorszą, owszem. Myślę tutaj o Wystrzałowej dziewiątce - zdecydowanie nie polecam. :) Regina Brett i Matthew Quick mistrzami <3
Na blogu pojawił się także ranking najlepiej dobranych par w literaturze :)
Świetne rozpoczęcie lutego na wydarzeniu Juventum.pl is happy. Zapraszam do obejrzenia filmiku z tego dnia |
W jedną z sobót lutego prowadziłam z koleżankami Bal Przebierańców w parafii. Było świetnie, te dzieciaczki są cudowne <3 |
Dzień Świra w szkole! :) Chodzenie po szkole w piżamce i papuciach najlepsze <3 |
Marzec zapowiada się bardzo bardzo dobrze. Troszkę się boje wprawdzie o moje czytelnictwo, ale - jak to mówi mój nauczyciel z niemieckiego - jeśli są chęci to i czas się znajdzie. Czeka mnie kilka konkursów, a także rekolekcje, premiera Kamieni na szaniec, pierwsze urodziny bloga(i niespodzianka z tej okazji!) oraz dużo radości! A jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to rozpocznę marzec w najlepszym towarzystwie :)
Także ten... Życzę Wam dużo radości w marcu oraz jak najwięcej czasu na czytanie. 2/12 roku minęły, zaczyna się wiosna - musi być pięknie i dobrze <3
A jak Wam minął luty? :)
Świetny post :-) Jak zawsze ♥ Ja też dzisiaj robię podsumowanie, zaraz właściwie je kończę :-)
OdpowiedzUsuńwww.wcieniuksiazek.blogspot.com
cudowne podsumowanie! ja takze zamierzam zrezygnowac ze statystyk, ktorych w sumie i tak nikt nie czyta xD mnie takze czekaja niedlugo pierwsze urodzinki bloga (14 kwietnia to bedzie niedlugo moj ukochany dzien w calym roku <3), a w organizacje bali dla maluchow z mojej starej szkoly angazowalam sie za kazdym razem. Kocham dzieci, zwlaszcza kiedy mam swiadomosc ze dzieki mnie moga sie dobrze bawic :) filmik juwentum ogladalam juz wczesniej i przyznaje - wypatrywalam cie ;) pozdrawiam i zycze radosnego marca! :***
OdpowiedzUsuńMnie baaardzo słabo:( O zgrozo, jedna czy dwie książki! Aż mi siebie żal, za takie lenistwo:(
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać niespodzianki:)
Dzięki za komentarz u mnie:) http://aaha-aahaa.blogspot.com/
Bardzo dobre wyniki, u mnie podobnie w tym miesiącu.
OdpowiedzUsuńWdarł Ci się chyba mały błąd - 178 stron, a chyba powinno być 78 :)
:) mi też nieźle szło czytanie w lutym, dziś dokończyłam 8 książkę i jestem zadowolona :) jednak Ty o wiele więcej zrecenzowałaś, a to też ważne :) pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńSliczne zdjecia ;)
OdpowiedzUsuńWidac, ze masz cudowna pasje, a to tak rzadko spotykane dzisiaj ;)
Zapraszam : gertrama.blogspot.com
Obserwujemy? Odp u mnie :*
Nominowałam Cię do Liebster Blog Awards :-) Więcej info tutaj : http://biblioholiczka.blogspot.com/2014/02/nominacja-liebster-blog-awards.html
OdpowiedzUsuńOch, za moje zaniedbanie w komentowaniu należy mi się wielkie lanie. Do rzeczy: naprawdę uwielbiam wszystkie Twoje recenzje i widzę, że w lutym nie próżnowałaś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
W planach marcowych mam:
OdpowiedzUsuńJesteś cudem - Regina Brett
Niezbędnik obserwatorów gwiazd - Matthew Quick
A na podsumowanie lutego zapraszam do mnie:
http://przezpiekneokulary.blogspot.com/2014/02/ostatni-dzien-miesiaca.html
Zrezygnowałaś ze statystyk? Ogromny plus!! :D
OdpowiedzUsuńNo i ten... ja także luty zaliczam do udanych miesięcy, nie wiem co prawda ile przeczytałam (znowu) ale ważne, że czytałam... ;)
MAŁE KOBIETKI <3
Świetny post, zresztą jak zwykle :P Obejrzałam filmik z Juventum.pl i zauważyłam tam swoją koleżankę ze szkoły. Bardzo pozytywny film ;) Chciałam spytać - gdzie mieszkasz? :)
OdpowiedzUsuńNa Śląsku, okolice Lublińca i Tarnowskich Gór, dokładnie w Psarach ;)
UsuńTo fajnie :) Nawet nie mieszkam tak daleko, bo w Rudzie Śląskiej, niedaleko Katowic ;)
UsuńJej! 6 książek to nie za dużo, nie za mało, w sam raz. Filmik oglądałam już tysiąc razy, a zdjęcia sama mi wysyłałaś, więc miło było je zobaczyć :3 Luty, jak luty, minął za szybko, ale to jak każdy miesiąc. Mam nadzieję, że jednak marzec i połowa kwietnia będą ciągnąć się w nieskończoność, aby do egzaminów została masa czasu!
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że się dobrze bawiłyście na balu! U mnie wyniki okropne - jestem strasznie wściekła na siebie! - dlatego podziwiam za taką piękną liczbę! :)
OdpowiedzUsuńshelf-of-books.blogspot.com
Jestem trochę zawiedziona ilością przeczytanych książek przez ten miesiąc. Mimo ferii i sporej ilości wolnego czasu niewiele z niego poświęciłam na czytanie :(
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://bestseller-s.blogspot.com/
Zapraszam www.ksiazkibrunetki.blogspot.com
OdpowiedzUsuń