Tytuł: Przeczekać ten dzień
Autor: Anna Maria Jaśkiewicz
Liczba stron: 160
Wydawnictwo: Promic
...życie nie jest najważniejsze. Nie jest, ponieważ można je oddać za innych. Najważniejsza jest miłość.
...życie nie jest najważniejsze. Nie jest, ponieważ można je oddać za innych. Najważniejsza jest miłość.
Recenzję zacznę niezwykle optymistycznie: moi drodzy, wszyscy umrzemy! Ludzie mają sporo zalet, ale, niestety, nieśmiertelność do nich nie należy. Śmierć nikogo nie ominie, tego możemy być pewni. Ale nie wiemy, kiedy ona nastąpi. Bo czy chcielibyśmy znać datę odejścia z tego świata?
Bohaterem i zarazem narratorem książki jest Karol - dojrzały i samotny mężczyzna po przejściach, nauczyciel polskiego w liceum. Pewnego dnia gubi swój ulubiony terminarz. Gdy znajduje go przypadkiem jakiś czas później, pod piątkową datą znajduje dodatkowy zapisek, który informuje Karola o jego śmierci. Mógłby być to tylko głupi żart, ale nie mężczyźnie nie daje to spokoju i postanawia wykorzystać dobrze czas, który mu pozostał...
Nie będę mogła spać spokojnie, jeśli napiszę, że książka podobała mi się od początku. Pierwsze kilkadziesiąt stron przebrnęłam z trudem, ale w końcu coś we mnie pękło. Z każdą stroną zaczęło podobać mi się coraz bardziej. Gdy wreszcie nie było czego czytać, aż smutno mi się zrobiło.
Jestem pełna podziwu dla Anny Marii Jaśkiewicz. W trudny, ale dojrzały i ambitny sposób przedstawiła nam temat śmierci. Stworzyła piękną historię, bardzo dobrze wykreowała bohaterów i wymyśliła genialny tytuł dla swojej książki. I to wszystko w wieku osiemnastu lat. Bardzo, bardzo, bardzo dobry polski debiut! Takie powieści są iskierką nadziei dla polskiej literatury.
Jedyną rzeczą, którą mogę teraz zrobić jest polecenie tej książki. Przeczekać ten dzień jest piękną i mądrą pozycją. Warto przeczytać, naprawdę!
Miłość. Jeśli kogoś kochasz, musisz dla niego być. Zawsze. Czy słońce, czy deszcz.
W zdrowiu i chorobie... Zawsze.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Promic!
Uwielbiam debiuty! Uważam, że sporo można się z nich dowiedzieć o autorze. Patrzeć jak się rozwija, w jakim kierunku zmierza lub chce zmierzać jego kariera. A jeśli są to debiuty bardzo dobrze zapowiadających się polskich autorów to już w ogóle. Bardzo chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńCzytałam ją już bardzo dawno temu, ale pamiętam, że mi się podobała i ciągle ciężko mi pozbyć się jej z półki, bo przywołuje tak miłe wspomnienia :D
OdpowiedzUsuńAbsolutnie piękny jest ten cytat na początku Twojej recenzji. Choćby dla niego samego przeczytam tę książkę jak ją gdzieś spotkam. :p
OdpowiedzUsuńChętnie bym przeczytała, jak tylko skończę milion innych pozycji, z pewnością się za nią zabiorę :D
OdpowiedzUsuńChyba właśnie z twoją pomocą, dodałam kolejną książkę do listy "muszę przeczytać":)
OdpowiedzUsuńhttp://aaha-aahaa.blogspot.com/
Czytałam tę książkę dawno temu, ale pamiętam, że też byłam pełna podziwu kunsztowi literackiemu tak młodej dziewczyny... Mam nadzieję, że niebawem ukażą się kolejne powieści jej autorstwa. :)
OdpowiedzUsuńJuż od długiego czasu mam na oku tę książkę, ale jakoś nigdy nie udaje mi się jej zdobyć.
OdpowiedzUsuńMuszę się rozejrzeć,bo dużo promocji teraz jest w księgarniach, to może uda mi się na nią trafić :)