Pandemonium - Lauren Oliver
Siostrzyca - John Harding
Niezwykła wędrówka Harolda Fry - Rachel Joyce
Dopóki śpiewa słowik - Antonia Michaelis
Ludzie 8 dnia. Autostopem do Matki Teresy - Krzysztof Pałys
Rodzina Casteel - Virginia Cleo Andrews
Przeczekać ten dzień - Anna Maria Jaśkiewicz
Rywalki - Kiera Cass
Razem jest to 2728 stron, czyli średnio 88 dziennie.
Bardzo trudno mi stwierdzić, która podobała mi się najbardziej, a która najmniej. Rozczarował mnie Dopóki śpiewa słowik, a reszta to już naprawdę dobre pozycje.
Maj w obiektywie, czyli dużo radości, zdjęć, Wrocławia, miłości, uśmiechu, książek i cudów <3
Jeszcze tylko ogarnąć matematykę, zrobić pracę na geografię i już można całymi dnia czytać, pisać i nie przejmować się szkołą. A już niedługo nowe rzeczy na blogu :)
Jaką masz średnią na koniec? :)
OdpowiedzUsuńJak wszystko się uda to będzie 5.4 :)
UsuńJeejciu jakie słodkie zdjęcia ♥
OdpowiedzUsuńSame cudowności w tym poście widzę! <3
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia i cudowne książki widzę w tym... ekhem...tamtym miesiącu xD Masz rację, lepiej późno niż wcale :) Średnia 5.4 ? Ty geniuszu! Ja będę miała ok. 5.1 i to jak dobrze pójdzie! Całe szczęście, że wszystkie obowiązkowe i dodatkowe prace przezornie zaliczyłam już w okresie koniec maja - początek czerwca, więc teraz mam spokój. W sumie to u nas już prawie nikt nie chodzi do szkoły. Przez cały następn tydzień będą organizowane jakieś dni sportu, języków itp. A tak w ogóle to cieszę się, że wróciłaś. hehe zdążyłam się już stęsknić ;)
OdpowiedzUsuńNo i zapraszam na recenzję "Bóg nigdy nie mruga"
http://czytanie-i-ogladanie.blogspot.com/
Ja już wszystko mam za sobą, więc Tobie życzę abyś szybciutko wszystko poprawiła i miała wolniutkie popołudnia przez te kilka dni. Co do książek, to gratulację wyniku czytelniczego na maj, pozazdrościć i oby czerwiec taki był! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Całe szczęście, że już koniec roku:) Zbliżają się całe dni wypełnione czytaniem!:)
OdpowiedzUsuńhttp://aaha-aahaa.blogspot.com/
takie kochane zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńTeż się zastanawiałam, czy nie napisać jeszcze podsumowania, ale w końcu sobie odpuściłam... :)
Jeśli chodzi o ilość przeczytanych książek, to u mnie nie było tak dobrze, no ale cóż, gratuluję! :)
I czekam na recenzję "Rywalek", bo zastanawiam się nad kupnem :))
Pozdrawiam,
Magda
Pozostaje tylko napisać... Niedługo wakacje :)
OdpowiedzUsuńWytrwałości!